Görlitz to bardzo niedoceniane miasto położone w Niemczech, a dokładniej w Saksonii, okazuje się jednak, że to właśnie tutaj koneserzy zabytków znajdą wiele ciekawych miejsc. Dlaczego koniecznie musisz zwiedzić to miasto? Czego absolutnie nie możesz przegapić będąc po niemieckiej stronie Nysy Łużyckiej? Przeczytaj i sprawdź sam.
Görlitz znajduje się najdalej na wschodzie Niemiec nad Nysą Łużycką, która oddziela je od polskiego Zgorzelca. Dawniej oba miasta stanowiły jedność, dziś łączy je tylko most Staromiejski, dzięki czemu stojąc na jego środku możemy być w dwóch miejscach na raz - takie dwa w jednym. My dziś skupimy się na niemieckiej stronie, która nie ucierpiała podczas II wojny światowej, dlatego też możemy tu podziwiać zabytki ze wszystkich epok. Miasto szczyci się również największą ilością odrestaurowanych zabytków w całym kraju.
Zwiedzanie Görlitz - od czego zacząć?
Do Görlitz dojechaliśmy na godzinę 8:00 rano w słoneczną niedzielę. Zwykle rozpoczynamy zwiedzanie trochę później, niestety nie jesteśmy rannymi ptaszkami 😉. O parking nie było trudno, miejsce znaleźliśmy zaraz przy moście Staromiejskim i stamtąd ruszyliśmy wprost na niego, aby podziwiać cudowną panoramę miasta znad Nysy Łużyckiej.
Przez most możemy przejść lub przejechać rowerem do Zgorzelca, jest jednak wyłączony z użytku przez samochody, dzięki czemu nic nie zakłóca nam widoków na oba miasta.
Z mostu Staromiejskiego widzimy kolejne punkty wycieczki: najbardziej rozpoznawalną atrakcję turystyczną Görlitz - kościół św. Piotra i Pawła oraz młyn Vierrademühle, w którym możemy posilić się, wypić kawę i podziwiać spokojną Nysę Łużycką i najstarszy świecki budynek w mieście - Waidhaus (szary). Na chwilę zatrzymaliśmy się aby podziwiać piękny widok po czym ruszyliśmy dalej.
Największa atrakcja turystyczna
Kolejnym punktem naszej trasy jest XV wieczny Kościół farny św. Piotra i Pawła w Görlitz, położony na wzniesieniu, widać go praktycznie z każdego miejsca po stronie polskiej i niemieckiej. Wyznacza on orientacyjne położenie starego miasta, dzięki dwóm wysokim wieżom dobudowanym w XIX wieku. W środku znajdziemy zachowany z 1703 roku prospekt organowy znany jako organy słoneczne. Warto wstąpić do kościoła na mszę św. chociaż by posłuchać jak pięknie grają.
Aby dostać się pod kościół z mostu trzeba przejść obok budynku Waidhaus. Kościół zwrócony jest tyłem do rzeki, tak więc po wejściu na górę przywitała nas brama na jego tyły. Jest tam punkt widokowy, z którego można zobaczyć jak spokojnie płynie Nysa. Obeszliśmy kościół dookoła, i jednogłośnie stwierdziliśmy, że jest piękny.
Wejście frontowe zdobi duży romański portal z XIII wieku. Stanęliśmy jednak przed nim z zadartymi do góry głowami trochę rozczarowani - vis-à-vis stoi kamienica mieszkalna, przez co nie mamy możliwości podziwiać budynku z większej odległości, ciężko jest również zrobić zdjęcie nie ucinając przy tym jego części. Przymknęliśmy na to oko, kiedy z zewnątrz dobiegły nas dźwięki organów.
Nie jeden rynek w Görlitz
Po zwiedzeniu kościoła przyszedł czas na spacer wąskimi uliczkami pomiędzy starymi, odrestaurowanymi kamienicami. Stare miasto ma swój niepowtarzalny klimat a kostka brukowa, którą wyłożone są uliczki dodaje mu jeszcze uroku. Aż chce się spacerować. Görlitz to bardzo spokojne miasto, a fakt, że przechadzaliśmy się w niedzielny poranek podkreślał to jeszcze bardziej. Wszędzie cisza, spokój, mało ludzi (wszyscy pewnie jeszcze leniuchowali w łóżkach o tej porze 😉).
Pomału doszliśmy do Rynku Dolnego. W tym miejscu warto wspomnieć, że Görlitz ma nie jeden a dwa rynki - dolny i górny. Pierwsze, co rzuca nam się w oczy stając na środku placu to piękne zamieszkałe kamieniczki i arkady, które go otulają. Na szczególną uwagę zasługuje renesansowy budynek apteki, w którym dziś działa mała kawiarenka. Wygląda tak, jakby patrzył na nas trzema wielkimi oczami. Ciężko oderwać wzrok. Miasto wyglądem przypomina trochę polską Jelenią Górę, o której więcej powiemy w kolejnym wpisie, ale jest bardziej zadbane. Patrząc na budynki ratusza myśleliśmy sobie: "Ktoś wygrał życie mogąc mieszkać w tym miejscu!"
Görlitz ma dla nas również bogatą ofertę kulturową, w rynku możemy np. odwiedzić Muzeum Śląskie. Poznamy tam burzliwą historię Śląska, obejrzymy wyroby rzemiosła oraz symbole dawniejszego życia. Oryginalny jest również sam budynek muzeum. Jeśli wybierasz się tam latem właśnie po to, aby je odwiedzić, sprawdź, czy wyjazd pokryje się ze Świętem Muzeum. Jest ono obchodzone w lipcu.
Do zabytków miasta możemy zaliczyć reprezentacyjne schody umieszczone zaraz przy budynku muzeum. Zdobi je rzeźba Temidy – bogini sprawiedliwości, która z podium spogląda na rynek. Koniecznie trzeba odnaleźć również Łuk Szeptów, swoją nazwę zawdzięcza temu, że osoby stojące po jego obu stronach usłyszą wzajemny szept.
Kolejnym, co znajdziemy na rynku dolnym jest XVIII wieczna fontanna Neptuna, a zaraz za nią wieża ratuszowa z zegarami słonecznymi wybijającymi pełną godzinę zawsze o 7 minut za wcześnie. Jest to związane z historyczną próbą obalenia rady miasta przez spiskowców. Podobno w 1527 roku podczas owej próby zegar wskazał pełną godzinę o 7 minut wcześniej przez co wpadli oni w ręce strażników i zostali skazani na karę śmierci. Aby przestrzec ludność jedna z uliczek została również nazwana "uliczką zdrajców". Jest ona położona przy rynku górnym. Wieża ratuszowa jest punktem widokowym - warto poświęcić chwilę, aby zdobyć ten szczyt.
Gdzie zobaczymy najpiękniejszą panoramę Görlitz?
Przeszliśmy obok Muzeum Śląskiego i skierowaliśmy się uliczką wprost na wieżę Kościoła pw. Trójcy Świętej. Tam czekała już na nas kolejna fontanna. W Görlitz jest ich pod dostatkiem w różnych wymiarach i kształtach.
Warto wstąpić na chwilkę do kościoła, który jest dawnym kościołem klasztornym franciszkanów z 1234 roku. Z tamtego okresu zachowały się malowidła na sklepieniach i najstarszy grobowiec w kaplicy św. Barbary. W kaplicy znajdują się dzieła rzeźbiarza Hansa Olmütznera, m.in. "Chrystus Frasobliwy" i "Złota Maria".
Dalej podążyliśmy wprost przez rynek górny do wieży Reichenbach, to kolejny punkt widokowy, z którego można rzucić okiem na część miasta. Mając aparat z dobrym zoom'em zobaczymy w pełni okazałości zabytkowe wieże kościoła św. Piotra i Pawła i wygasły 30 mln lat temu wulkan Landeskrone. Przy ładnej pogodzie możemy z niej nawet dostrzec Karkonosze. Wieża została przejęta przez Muzeum Historyczno-Kulturalne, wystawę możemy oglądać na jej 7 kondygnacjach.
Po drugiej stronie ulicy czeka na nas Kaisertrutz - średniowieczny barbakan, w którym dziś mieści się muzeum, a za nim park i Theater Görlitz. Obchodzimy budynki dookoła i ruszamy dalej, w kierunku Marienplatz.
 |
| Widok z parku na Kaisertrutz, a za drzewami wieża Reichenbach. |
W Görlitz od wieży do wieży
Znów weszliśmy wgłąb miasta między zabytkowe, odnowione kamieniczki. Zwiedzanie Görlitz w niedzielny poranek ma swój wielki plus - brak tłumów mieszkańców i turystów. Po drodze minęło nas dosłownie parę osób więc mogliśmy nacieszyć się widokiem pustych, wąskich uliczek, których w mieście nie brakuje. Mijaliśmy wspomniane wcześniej fontanny w ciekawych kształtach to tu, to tam.
Na Marienplatz pierwsze, co rzuca się nam w oczy to Gruba Wieża - kolejny punkt widokowy Görlitz, z którego możemy podziwiać panoramę miasta z 46 metrów. W środku do pokonania mamy szereg krętych schodów.
Jeśli jesteś miłośnikiem obserwacji miasta z lotu ptaka na pewno te trzy wieże będą obowiązkowe, w Görlitz masz nawet możliwość zwiedzić je wszystkie za jedym zamachem z przewodnikiem! Jeśli jednak masz słabszą kondycję a panorama to po prostu panorama, wystarczy wybrać jedną - w obu przypadkach widok jest tego wart.
Jeśli jesteś miłośnikiem obserwacji miasta z lotu ptaka na pewno te trzy wieże będą obowiązkowe, w Görlitz masz nawet możliwość zwiedzić je wszystkie za jedym zamachem z przewodnikiem! Jeśli jednak masz słabszą kondycję a panorama to po prostu panorama, wystarczy wybrać jedną - w obu przypadkach widok jest tego wart.
Po przeciwnej stronie Marienplatz znajduje się budynek szczególnie warty uwagi - Kaufhaus Görlitz, secesyjny dom towarowy z 1913 roku. Swego czasu był najbardziej okazałym domem towarowym w całym kraju. Aż ciężko uwierzyć w to, że tak wspaniały obiekt stał pusty przez przeszło 5 lat. Dziś jednak znów służy mieszkańcom i przyjezdnym.
Na placu Mariackim postanowiliśmy chwilę odpocząć, posłużyły nam do tego sprytnie schowane pod szeregiem drzewek ławeczki - idealne miejsce aby ukryć się przed słońcem. Możemy zasiąść sobie w stronę wieży lub domu towarowego - w każdym bądź razie tu czy tu widok cieszy oko.
Fontanny tu, fontanny tam, która najpiękniejsza?
Z placu Mariackiego nie dane nam już było ze zmęczenia ruszyć dalej - w końcu w Görlitz byliśmy przejazdem po całonocnej podróży samochodem przez Niemcy - ale grzechem byłoby nie wspomnieć w tym miejscu jednej z najpopularniejszych fontann w mieście, Fontanny Muschelminna. Stoi ona obok Sądu Miejskiego na Placu Pocztowym. Zachęcamy do jej odwiedzenia a stamtąd...
Stamtąd w planach mieliśmy przejść przez słynną Berliner Straße do XX wiecznej Synagogi i przespacerować się po tutejszym parku miejskim, nie starczyło nam jednak sił więc rzuciliśmy na niego tylko okiem z za szyby samochodu w powrotnej drodze. Będziemy mieli gdzie wrócić - jak zawsze 😊.
W drodze powrotnej...
...z Marienplatz szliśmy sobie spokojnie do punktu początkowego, tj. w kierunku mostu Staromiejskiego. Minęliśmy raz jeszcze budynek ratusza, którego zdjęcie niestety gdzieś przepadło i tą samą uliczką, którą dotarliśmy tutaj wcześniej zeszliśmy do celu. Na moście pojawili się ludzie, na ulicach samochody - miasto ożyło ale i tak uważamy, że mieliśmy szczęście mogąc poznać je w osamotnieniu i na spokojnie.
Do Görlitz z dziećmi?
Do tego saksońskiego miasta oczywiście możemy wybrać się całą rodziną - Görlitz oferuje nam również atrakcje turystyczne dla dzieci. Bez wątpienia jedną z najciekawszych jest Zwierzyniec „Nasze ZOO”, który ma pod swą opieką 500 zwierząt reprezentujących 120 gatunków.
Dla nieco starszych dzieci ciekawym urozmaiceniem pobytu będzie wypad do Go-Kart-Power, gdzie można poczuć się jak na prawdziwym torze wyścigowym.
Kolejną atrakcją turystyczną dla najmłodszych, z której skorzystać można od wiosny do jesieni jest kolejka parkowa Görlitzer Oldtimer Parkeisenbahn. Jest ona pozostałością po kolei z 1976 roku a prowadzi ją replika pierwszej niemieckiej lokomotywy. Jak nazwa wskazuje kolej przewiezie nas przez park przy Weinberghaus.
W pobliżu miasta możemy skorzystać również z oferty parku wodnego Erlebnisbad Reichenbach, a w letni dzień polecamy wybrać się nad jezioro Berzdorfer See lub skorzystać z oferty Neiße-Tours (wycieczki pontonem po Nysie).
Najlepszy czas na zwiedzanie Görlitz
Do tego klimatycznego miasta polecamy wybrać się szczególnie latem, kiedy odbywają się tutaj obchody najróżniejszych festiwali. Na początku sierpnia możemy natknąć się np. na Międzynarodowy Teatr Uliczny „ViaThea”. We wrześniu za to coś dla miłośników zwiedzania - Dzień Otwartych Zabytków, kiedy można wejść do obiektów na co dzień nieudostępnionych dla turystów. Jednak i zimą miasto zachęca nas do odwiedzin np. Jarmarkiem Bożonarodzeniowym.
Na zwiedzenie miasta spokojnie wystarczy jeden dzień, chyba, że mamy zamiar odwiedzić wszystkie muzea i wieże widokowe - wtedy może okazać się, że dzień to za mało.
My "wpadliśmy" do Görlitz w niedzielny majowy poranek. Pogoda szczególnie nam dopisała i tego też życzymy wszystkim zwiedzającym to miasto zarówno latem jak i zimą.
0 komentarze